21 lipca 2013

Ulica ciekawych wyrazów - Pastele

Do najbardziej znanych zaliczamy:
  • Kredki pastelowe – składają się z czystych pigmentów z niewielką domieszką spoiwa żywicznego. Dają czyste barwy. Miękkie kredki są okrągłe, twarde – czworokątne (znane jako kredki Conté-Carrésa). Nie należy nakładać zbyt wielu warstw, gdyż słabo utrzymują się na papierze. Dużo lepiej wyglądają na szorstkim papierze.
  • Sztyfty pastelowe (suche pastele)– dostępne w wersji twardej i bardziej miękkiej. Twardszych używa się do wykonania szkicu wstępnego lub wykończenia pracy. Każda praca musi być starannie utrwalona i zabezpieczona. (wg mnie najlepsze są pastele koh - i - noor)
  • Pastele olejne – składają się z oleju, wosku i pigmentów. Przylegają dobrze do podłoża. Można je rozcieńczać terpentyną. (wg mnie najlepsze są pastele Pentela)

12 lipca 2013

Papuga - farby witrażowe


Cześć :) To znowu ja. Dziś pokażę Wam jak zrobić papugę z farb witrażowych. A więc do dzieła.


1. Malowanie takimi farbami stosujemy na przezroczystej folii, najlepiej foliowych koszulkach. Są one najwygodniejsze, bo możemy włożyć do nich schemat obrazka z pewnością, że nic nam się pod spodem nie przesunie. Zaczynamy od naniesienia na folię konturów. Buteleczkę trzymamy jak ołówek, przesuwając końcówkę tubki po folii. Gdy malujemy wolno i mocno naciskamy, to linia konturu jest grubsza i na odwrót, gdy słaby nacisk, to linia cieńsza. BARDZO WAŻNE jest aby linia konturu dokładnie łączyła się ze sobą, gdyż potem przy odklejaniu nie będzie nam się rysunek rozrywał. Namalowany kontur pozostawiamy do wyschnięcie w zależności od tego jakiej firmy farby używacie. Na moich farbach było napisane, że trzeba odczekać godzinę. Przy używaniu farb z firmy "nerchau" kontur należy pozostawić do wyschnięcia na 2-3 godziny. Oczywiście lepiej pozostawić go do wyschnięcia na dłużej, wtedy mamy pewność, że nic nam się nie popsuje.

11 lipca 2013

Elf lata - krok po kroku



Hejka! Tak jak obiecałam, postaram się opisać jak powstał mój elf lata. Ostrzegam, że jest to dla ludzi o nerwach ze stali i ogromnej cierpliwości. Mam nadzieję, że dzięki zdjęciom będzie to jakoś w miarę przystępne. A więc do kredek, gotowi, start!




1. CIAŁO - zauważyliście już pewnie, że zawsze od tego zaczynam. Ostatnio jednak zaczęłam je cieniować pomarańczem i jasnym brązem. A efekt jest ten sam, nawet nie wiem czy nie lepszy. Najciemniejsze miejsca: pod kolanami, pod pachami, plecy, ucho.




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...