3 marca 2013

Niebieskowłosa dziewczyna

Cześć! Przedstawiam Wam dziś, kolejną dziewczynę z remake'u. Zapraszam do wspólnego malowania :)



1. Zaczynamy od ustalenia kąta padania światła i zabieramy się do malowania ciała. Skórę malujemy na beżowo. Cienie można zaznaczyć albo pomarańczową kredką, albo po prostu mocniej przyciskając beżową/cielistą kredkę.
Najciemniejsze miejsca: szyja, twarz w okolicach włosów, nogi (szczególnie lewa - na rysunku), brzuch w okolicach ubrania i ręce (szczególni prawa).





2. Ubranie: najtrudniejsza część do pomalowania. Ważne jest tu zaznaczenie każdej fałdki, każdego cienia. Mój sposób na pięknie kontrastujące ze sobą miejsca oświetlone i nieoświetlone, to po prostu zrobienie cieni czarną kredką. Następnie, wystarczy całe ubranie zamalować granatową kredką i w ten sposób uzyskaliśmy piękne rozmieszczenie świateł i cieni.


3. Naramienniki: są one takiej samej barwy jak skóra, więc musiałam w jakiś sposób to odróżnić. Najpierw zamalowałam je delikatnie ołówkiem, roztarłam i dopiero pomalowałam je na beżowo.
Szybko uzyskaliśmy w ten sposób inny odcień beżu.

 

4. Oczy: całą tęczówkę i źrenicę malujemy na błękitny kolor. Następnie tęczówkę (kolorowa część oka) malujemy na niebiesko, stopniowo cieniując ją od dołu do góry (na dole jaśniejsza). Źrenicę malujemy na czarno, ale w taki sposób by spod spodu prześwitywał nasz niebieski kolor tęczówki. Należy pamiętać o tym, że im bliżej powieki tym oko musi być ciemniejsze.

Srebrne elementy: potrzebne nam będą ołówek, szara i czarna kredka. Ołówkiem delikatnie zaznaczamy jak będą wyglądać nasze cienie. Następnie delikatnie zamalowujemy naszą "opaskę" szarą kredką pozostawiając białe miejsca tam, gdzie pada nasze światło. Czarną kredką zaznaczamy tzw. "połysk", który zwęża się od zewnątrz do wewnątrz. Resztę malujemy szarą kredką odpowiednio zaznaczając cienie. Analogicznie postępujemy w przypadku paska przy sukni.





 



5. Włosy:  wbrew pozorom okazały się proste do namalowania, gdyż składają się tylko z dwóch barw - błękitu i niebieskiego. Niebieskim kolorem zaznaczone są cienie, błękit stanowi podstawowy kolor włosów.

 



6. Pracując w przedszkolu poznałam bardzo ciekawą technikę stosowaną do robienia pięknego tła. Potrzebna jest nam do tego temperówka i kredka świecowa. Zaczynamy od strugania kredki nad kartką. Powstaną nam kupki wiórków, które należy rozetrzeć jak na zdjęciu obok. Najlepiej stosować koliste ruchy. W miejscach trudno dostępnych, do rozcierania użyłam patyczka do uszu. Następnie gumką "wytarłam" śnieżynki.

I tak powstała nasza praca:



Życzę miłej zabawy z malowaniem :)

2 komentarze:

  1. młoda wilczyca9 marca 2013 19:18

    Super robisz te cienie :3 ja ciągle mam problem ze znalezieniem punktu światła :/ co jasne co ciemne itd... ostatnio też zabawiłam się w ponowne narysowanie starego obrazka wszystko dzięki usłyszeniu starej piosenki ^^
    A z tłem muszę wypróbować ten sposób, bo efekt u Ciebie jest świetny :D
    pozdrawiam i dziękuje za Twoje lekcje :*
    mam taką małą prośbę o rysunek jakiegoś zwierzaka z sierścią pomalowaną kredkami, jeśli oczywiście będziesz chciała ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, z tym światłem są same problemy :P Cieszę się, że te "lekcje", jak je nazywasz, coś pomagają :] Co do zwierzaka... hmm... nie malowałam nigdy ich kredkami, więc chyba najwyższy czas wypróbować. Zobaczę co da się zrobić :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...