8 sierpnia 2013

Królewna Śnieżka - wersja zimowa - kredki akwarelowe


Wczoraj dostałam swoje pierwsze kredki akwarelowe (Koh I Noor - zestaw 36 kolorów) :) jupiii :) W dzisiejszej notce "krok po kroku" będę używać numerków, które znajdują się na kredkach (każda kredka zaczyna się od numerku 3710 - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie).
A więc do dzieła :)
 



1. Malowanie ptaków zaczęłam od zaznaczenia cieni kolorem brązowym 33 i czarnym 36 (pod ogonem, na brzuchu i na piórkach). Potem całego ptaka zamalowałam czerwoną kredką 7 (nawet na tych miejscach, gdzie zamalowałam go na brązowo i czarno). Dzióbek zrobiony nr 6. Z dłońmi trochę poszalałam xD Zaczęło się od zaznaczania cieni szarą kredką 35 i brązową 31 (ręka przy futerku, zgięcia palców, wewnętrzna strona dłoni). Potem całość zamalowałam kredką beżową 9 pozostawiając w niektórych miejscach na palcach białe miejsca (szczególnie od górnej części palców).




 
2. Twarz - zaczęłam od oka (kredka brązowa 33) i ust. Na usta najpierw nałożyłam róż 10 a dopiero potem czerwień 7 (na górnej wardze pozostawiam widoczną niewielką linię różowego). Brązową kredką 33 delikatnie zaznaczyłam cienie przy samych włosach, szyi i brodzie (rys. od lewej). Następnie na powiekę, nos i policzek dodałam trochę różu 10 (pamiętajmy o tym, że na rysunku jest zima i mróz - nie to co aktualnie za oknem xD). Na sam koniec pociągnęłam twarz kolorem beżowym/cielistym 9.


 
3. Włosy - zaczęłam od koloru czarnego 36 ale równie dobrze mogłabym zacząć od drugiej strony, czyli koloru szarego 34. Malując czarną kredką musiałam pamiętać o tym, by pozostawić miejsca na jaśniejsze pasma włosów, które potem zamalowałam na szaro. Zaczynając od szarego koloru nie musielibyśmy się potem martwić gdyby nam coś nie wyszło bo zawsze można go przykryć czarnym kolorem. A więc do wyboru do koloru :)

 


3. Futerko - zaczęłam malowanie od koloru szarego 35. Delikatnie objechałam obrzeża futerka (w odległości 5 mm od krawędzi). Dobrze jest zrobić to nieregularnie, tak żeby nie wyglądało to sztucznie. Potem te same miejsca bardzo, ale to bardzo leciutko pomalowałam niebieskim kolorem 16. W ten sposób odróżnimy futerko od tła, które też będzie szare.
4. Płaszczyk - koniecznie zaczynamy od koloru jasno niebieskiego 15. Zaznaczamy nim najjaśniejsze miejsca naszego ubioru. Kreski mogą być tak delikatnie zrobione, że będą wyglądać prawie jak białe. Potem przechodzimy do niebieskiego 18 i 19. Ciemnoniebieskim/granatowym 19 zaznaczyłam najciemniejsze miejsca. 18-stka posłużyła mi za połączenie jasnoniebieskiego z ciemnoniebieskim, stworzyła ładne przejście między tymi kolorami.
5. Tło - zaczęłam od malowania liści. Użyłam do tego dwóch kolorów: jasnozielonego 22 i brązowego 33. Najpierw całego liścia zamalowałam leciutko na zielono a potem brązową kredką zaznaczyłam nerwy liścia i delikatnie zamalowałam 3/4 liścia. Czubki w 90% przypadkach pozostawiłam zielone xD Gałęzie też zrobiłam kolorem brązowym 33. Na niektórych z nich pozostawiłam niewielkie białe linie imitujące odbicie światła bądź śnieg na gałęziach. Jak kto woli :P Tło delikatnie zamalowałam szarą kredką 35.
Skończony rysunek pomalowany kredkami wygląda tak jak rys. z prawej.
Ostatnim krokiem jest "rozmazanie" tego wszystkiego wodą. Użyłam do tego pędzelka z czubkiem. Zaczęłam od jasnych barw typu jak te na twarzy i na płaszczyku. Nie mazałam pędzlem dowolnie na prawo i lewo. Używałam go tak, jakby te miejsca, które właśnie nim maluje, malowałabym farbami - a więc wolno i ostrożnie. Efekt tego widać na zdjęciu poniżej.


To miłego i do następnego :)

5 komentarzy:

  1. młoda wilczyca11 sierpnia 2013 23:41

    widzę szaleństwo w technikach xD i muszę przyznać, że w bardzo dobrą stronę to zmierza, kolejna efektowna praca ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę się zatracić w jednej, a póki mam jeszcze czas to próbuję czegoś nowego :) może w końcu zrobię te zwierzaczki z futrem kredkami? :D

      Usuń
    2. młoda wilczyca16 sierpnia 2013 22:51

      byłabym wdzięczna :D

      Usuń
  2. witam :) dopiero zaczynam rysować (?) kredkami akwarelowymi i mam pytanie jakiego używasz papieru, żeby się nie zmarszczył?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre pytanie xD szczerze? To moja pierwsza praca takimi kredkami i zrobiłam ją na zwykłym bloku technicznym (wstyd się przyznać). Także w tej kwestii jestem tak samo początkująca jak Ty :) Hmm... sposobem na marszczenie, to chyba będzie jedynie przyciśnięcie wyschniętej pracy paroma książkami i pozostawienie jej tam na jakiś czas.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...